Test nawigacji Garmin nuvi 2495

Do naszej redakcji zawitała jedna z najnowszych nawigacji Garmin 2495. Urządzenie o wielkości ekranu 4,3 cala było testowane na naszych pięknych polskich drogach. Z nawigacjami samochodowymi miałem do czynienia już niejednokrotnie, więc miałem bardzo dobre porównanie do innych modeli. O zaletach i wadach Garmina 2495 można poczytać poniżej.

Pierwsze wrażenie

Urządzenie wykonane jest z bardzo dobrze wyglądających materiałów. Front wykonany jest z błyszczącego plastiku. Tył natomiast z matowego ogumowanego materiału, dzięki czemu urządzenie bardzo stabilnie trzyma się w rękach i nie wyślizguje się (np. podczas zdejmowania i montowania urządzenia podczas jazdy – naturalnie chodzi o pasażera!).

Waga nawigacji to zaledwie 142g. To bardzo nie wiele. Swobodnie wchodzi do kieszeni czy praktycznie każdego schowka samochodowego.
Na obudowie znajdziemy wejście na takie porty:

• na froncie obudowy wejście mikrofonu
• z tyłu wejście micro USB (do podłączenia kabla zawartego w zestawie)
• z tyły po prawej stronie wejście na karty microSD
• na górze i na dole wypustki do mocowania nawigacji na szybie.

Krótko mówiąc: skromnie i schludnie. Pozytywne jest to, że standard wejść kart pamięci zmienił się z dużych kart SD na microsd. Generalnie można zawsze było używać adaptera do kart różnej wielkości, ale jak by nie patrzeć technologia musi iść do przodu.

Co w zestawie w Garmin nuvi 2495?

Urządzenie przychodzi w niewielkim pudełku. Zawartość opakowania to:

• urządzenie Garmin 2495
• ładowarka samochodowa
• uchwyt do nawigacji wraz z mocowaniem do szyby
• kabel do transmisji danych
• oraz kabel do odbiornika kanałów radiowych

Osobiście brakuje mi tylko futerału. Wiem, że za kilkadziesiąt złotych można kupić taki na Allegro, ale urządzenie nawigacji tym bardziej Garmina będzie na tyle wytrzymałe by korzystać z niego kilka lat. Warto pomyśleć by zaopatrzyć się w taki futerał.

Mocowanie nawigacji jest standardowe, wykorzystywane od lat. Nie jestem w 100% pewien, czy pasowałoby do modelu o tej samej wielkości, czyli np. Garmina 250W, jednak jest ono praktycznie takie same.

Wyświetlacz i obsługa

Włączając Garmina 2495 poznamy znane i czytelne menu, czyli dwa główne przyciski „Dokąd oraz Pokaż mapę”. Wraz z dodatkowymi opcjami typu głośność, ustawienia czy aplikacje.

Garmin nuvi 2495

Wyświetlacz jest czytelny i posiada dobry kontrast. Układ menu jest delikatnie zmieniony w stosunku do poprzednich modeli. Na pewno pozytywnie wpłynęło to na lepszy design i bardziej przyjazny interfejs użytkownika.

Korzystanie z Garmina 2495 jest bardzo wygodne i przyjemne. Dotykowy ekran jest bardzo dokładny i nawigacja palcem jest bardzo sprawna. Elementy można przesuwać przytrzymując je i przeciągając po ekranie, albo korzystać z suwaków po boku. Ten element został bardzo dobrze dopracowany i widać, że tendencja dąży do jakości ekranów dotykowych, jak w telefonach komórkowych.

Jako ciekawostkę trzeba zauważyć, że Garmin 2495 umożliwia korzystanie z interfejsu graficznego w orientacji poziomej (standardowo) jak i pionowej. W ustawieniach możemy zmienić preferencje wyświetlania ekranu.

Garmin nuvi 2495

Menu w Garmin nuvi 2495

Menu wykorzystane w Garminie utrzymało swój dotychczasowy klimat, czyli osoby przyzwyczajone do obsługi Garmina nie pogubią się i szybko znajdą potrzebne opcje, ustawienia czy elementy potrzebne do nadania nowego celu podróży.
Dla urozmaicenia, czy pewnej odrębności można skorzystać z orientacji poziomej, która przedstawi układ menu w innej perspektywie. Widoczność w tej perspektywie jest również zadowalająca. Kwestia, z jakiej orientacji korzystać pozostawiam w gustach użytkowników.

Instalacja w samochodzie

Montaż Garmina w samochodzie jest bardzo szybki. Uchwyt składający się z dwóch elementów jest solidnie wykonany (od lat) i solidnie przytrzymuje nawigację przy szybie.

Garmin nuvi 2495

Na pewno znajdą się niektóre osoby, które będą narzekały, iż nawigacja odkleja się od ekranu, jednak podczas testu nie zauważono najmniejszego takiego objawu. Myślę, że jest to raczej kwestia korzystania z nawigacji w danych warunkach atmosferycznych, które powodują, iż przyssawka odkleja się od szyby.

Aby w pełni cieszyć się nawigacją podczas jazdy warto podłączyć ją do źródła zasilania. Bateria bez źródła prądu wytrzymuje zaledwie 2,5h (wg danych producenta). Więc nie jest to wystarczający czas by przejechać pół Polski.

W zestawie otrzymujemy kabel zasilający do gniazda zapalniczki samochodowej. Na początku testów chciałem skorzystać z ładowarki z Garmina nuvi 250W, ponieważ taką miałem pod ręką. Jednak ładowarka z Garmina nuvi 250w nie do końca pasuje do modelu 2495. O ile samo wejście microUSB pasuje do urządzenia, o tyle ładowarka musi czerpać widocznie większą moc z gniazda zapalniczki – widoczny jest na ładowarce podwójnie gruby kabel.

Na trasie

Mapy, jakie zainstalowane były w Garminie nuvi 2495 to CityNavigator 2012.20. Muszę przyznać, że kwestie szczegółowości są dokładne, jednak nie było dokładnego pokrycia jeżeli chodzi o nowe inwestycje. Sama mapa jest kwestią, która nie ma wpływu na ocenę działania nawigacji, ponieważ można zawsze zaktualizować mapę.

Jeżeli chodzi o nawigację map, to informacje o trasie są dostarczane z dużym wyprzedzeniem, również kwestie takie jak, najbliższe skręty na skrzyżowaniach czy ronda. Jako wadę zauważyłem, iż w tej wersji urządzenia nie ma komunikatu, który będzie nagle informował, iż należy szybko zawrócić. Więc jeżeli jedziemy drogą, której nie znamy i zabłądzimy to możemy nieświadomie jechać wśród bezdroży niepotrzebnie nadrabiając drogi. We wcześniejszych urządzeniach lektor informował by „niezwłocznie zawrócić”.

Dodatkową opcją, która przypadła mi do gustu, a brakowało mi jej w poprzednich wersjach to możliwość określenia aktualnej pozycji. Przykładowo, jeżeli jedziemy w dłuższą trasę to informacje, jakie mamy dostępne to tylko kwestie dotyczące dystansu. Nie ma natomiast informacji w jakiej miejscowości się znajdujemy. Wiadome jest, że jeżeli jedziemy to raczej powinniśmy widzieć do jakiej miejscowości wjechaliśmy. Ale nie okłamujmy się, nasze piękne polskie drogi nie zawsze są idealnie oznakowane. Dzięki funkcji określającej aktualną pozycję możemy sprawdzić gdzie znajdujemy się i porównać naszą pozycję np. z atlasem samochodowym. Czy ktoś może jeszcze z tego też korzysta?

Funkcja jaka przypadła mi do gustu to informacja pokazująca aktualne ograniczenie prędkości. W każdym miejscu mamy na ekranie w prawym dolnym rogu pokazaną aktualną dopuszczalną prędkość. Nie można natomiast tylko i wyłącznie polegać na tej prędkości, ponieważ jest ona określona w momencie, w którym była tworzona mapa. Jeżeli przez okres od stworzenia mapy do dnia dzisiejszego zaszły zmiany na drodze, ta informacja nie będzie ujęta w nawigacji. Można się tą funkcją dodatkowo posiłkować, jednak nie polegać na niej w 100%.

Informacje drogowe i EcoRoute

W zestawie z urządzeniem dostajemy kabel do podłączenia, który zbiera informacje z eteru na temat utrudnień drogowych. Jest to bardzo przydatna funkcja, gdyż zaraz po zaplanowaniu trasy możemy skorzystać z pobrania informacji na temat ruchu na naszej wyznaczonej trasie. Mówiąc szczerze, podczas testów nie napotkałem informacji z drogami zakorkowanymi, więc nie mogę potwierdzić czy w 100% działa to poprawnie i czy informacje otrzymywane są zgodne z rzeczywistością.

Z drugiej strony, funkcja, która jest bardzo interesująca i może nam urealnić jak kosztowna może być podróż jest aplikacja wbudowana w urządzenie, czyli EcoRoute. Otrzymując urządzenie konfigurujemy aplikację według danych technicznych naszego samochodu. Wpisujemy informacje odnośnie spalania w odpowiednich warunkach. Dzięki temu już po pierwszych przejechanych kilometrach możemy zobaczyć takie informacje jak:

• ile litrów benzyny spalił samochód,
• ile nas to kosztowało,
• czy emisja dwutlenku węgla do atmosfery.

Funkcja przydatna, choćby dlatego, że motywuje nas wskaźnikiem, który pokazuje jak bardzo nasza jazda była ekonomiczna. Coś na zasadzie Grywalizacji.
Prawda jest taka, że nie możemy polegać w pełni na tym wskaźniku, ponieważ są to dane tylko szacunkowe i nie będzie to w 100% odzwierciedlać zużycia benzyny w samochodzie.

Połączenie z telefonem przez Bluetooth

Garmin nuvi 2495 wyposażony jest w moduł bluetooth. Dzięki niemu, można sparować telefon komórkowy z nawigacją i korzystać z niej w formie zestawu głośnomówiącego. Rozmowy telefoniczne można odbierać za pomocą nawigacji jak i wybierać połączenia przy jej pomocy. System działa w obie strony. Jest to duży plus, ponieważ dotychczas ta opcja była obecna głównie w modelach z wyższej półki. To dobry ukłon firmy Garmin w kierunku użytkowników, ponieważ jeżeli spojrzymy na nawigacje konkurencyjne, takich firm jak Lark czy Goclever to moduł bluetooth dostępny jest w urządzeniach w cenie poniżej 300zł.

Podsumowując

Nawigacja Garmin Nuvi 2495 to bardzo interesujące urządzenie. Uważam, że producent dołożył wiele starań do rozwoju tej nawigacji i widać znaczny postęp w stosunku do poprzednich modeli. Urządzenie ma drobne wady (kwestie mapy, czy komunikatów), ale są to niewielkie uszczerbki na ogóle. Urządzenie ma znacznie więcej zalet, np. moduł bluetooth, EcoRoute czy odbiornik sygnałów drogowych.
Osobiście uważam, iż warto zakupić Garmin 2495.

Plusy:

• ekran dotykowy bardo dobrej jakości
• wbudowany moduł bluetooth – opcja zestawu głośnomówiącego
• informacja o korkach na drodze
• aplikacja ecoRoute
• możliwość korzystania z urządzenia w orientacji pionowej i poziomej

Minusy:

• brak komunikatu na temat konieczności zawrócenia